Zakup robota przemysłowego przed 2022 r. uprawnia do ulgi

Tak wynika z interpretacji KIS z 16.08.2022 r. (0111-KDIB1-2.4010.129.2022.2.AW).

Stanowisko to jest konsekwencją przyjęcia przez organy podatkowe, że w ramach nowej ulgi odliczeniu podlegają nie wydatki na nabycie robotów przemysłowych, a odpisy amortyzacyjne od ich wartości początkowej.

Przypomnijmy, że ulga na robotyzację (uregulowana w art. 38eb ust. 1 updop i art. 52jb updof) polega na dodatkowym odliczeniu od podstawy opodatkowania CIT bądź PIT „50% kosztów uzyskania przychodów poniesionych w roku podatkowym na robotyzację”. Koszty te obejmują wydatki na nabycie lub leasing finansowy fabrycznie nowych robotów przemysłowych (także urządzeń, maszyn i systemów powiązanych, wnip niezbędnych do ich uruchomienia i szkoleń). Ulga została ograniczona w czasie – obowiązuje w latach 2022–2026 (w przypadku podatników CIT od początku roku podatkowego, który rozpoczął się w 2022 r., do końca roku podatkowego, który rozpoczął się w 2026 r.).

Wątpliwości budzi, o jakie koszty podatnik może zwiększyć podstawę opodatkowania. Updop i updof wskazują, że za koszty uzyskania przychodów poniesione na robotyzację uznaje się koszty nabycia fabrycznie nowych robotów przemysłowych. Na gruncie tych ustaw jednak koszty nabycia środków trwałych i wnip co do zasady nie stanowią kosztów uzyskania przychodów. Stają się nimi dopiero poprzez odpisy amortyzacyjne. Pojawiło się więc pytanie, czy w ramach ulgi podatnik może odliczyć 50% poniesionych w danym roku kosztów odpisów amortyzacyjnych od robotów przemysłowych, czy jednak chodzi o 50% wydatków poniesionych w danym roku na ich nabycie.

Zgodnie ze stanowiskiem KIS i Ministerstwa Finansów kosztami kwalifikowanymi są jedynie odpisy amortyzacyjne. Przywołane pismo to potwierdza, wskazując jednocześnie, że możliwe jest stosowanie odliczeń w odniesieniu do dokonywanych w okresie obowiązywania ulgi odpisów amortyzacyjnych od robotów zakupionych przed 2022 r. Taka wykładnia oznacza jednak, że ulga działa niejako wstecz. Trudno natomiast uznać ją za zachętę do zakupu robotów w przyszłości, zwłaszcza pod koniec okresu jej obowiązywania.