Doktora Zdzisława Fedaka
Doktora Zdzisława Fedaka
Droga Użytkowniczko, Drogi Użytkowniku, klikając AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU wyrazisz zgodę na to aby Rachunkowość Sp. z o.o. oraz Zaufani Partnerzy przetwarzali Twoje dane osobowe takie jak identyfikatory plików cookie, adresy IP, otwierane adresy url, dane geolokalizacyjne, informacje o urządzeniu z jakiego korzystasz. Informacje gromadzone będą w celu technicznego dostosowanie treści, badania zainteresowań tematami, dostosowania niektórych treści do lokalizacji z której jest odczytywana oraz wyświetlania reklam we własnym serwisie oraz w wykupionych przez nas przestrzeniach reklamowych w Internecie. Wyrażenie zgody jest dobrowolne.
Klikając w przycisk AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU wyrażasz zgodę na zapisanie i przechowywanie na Twoim urządzeniu plików cookie. W każdej chwili możesz skasować pliki cookie oraz ograniczyć możliwość zapisywania nowych za pomocą ustawień przeglądarki.
Wyrażając zgodę, pozwalasz nam na wyświetlanie spersonalizowanych treści m.in. indywidualne rabaty, informacje o wykupionych przez Ciebie usługach, pomiar reklam i treści.
e-mail: W tym polu należy wpisać prawidłowy e-mail
hasło: W tym polu powinno zostać wpisane hasło
Jeżeli nie pamiętasz hasła albo nie masz konta, to wyślemy na Twój e-mail wiadomość weryfikującą. Po kliknięciu w link z e-maila będziesz zalogowany na urządzeniu do chwili wylogowania.
e-mail: W tym polu należy wpisać prawidłowy e-mail
Klikając w poniższy link, zgadzasz się na zapisanie podanych w formularzu danych i wykorzystywanie ich zgodnie z polityką przetwarzania danych dostępną w dokumencie ⇒Polityka przetwarzania danych osobowych (RODO)⇐
Na wskazany adres wysłaliśmy e-mail z linkiem umożliwiającym zalogowanie do serwisu.
Link będzie aktywny przez 60 minut i służy do zalogowania się na jednym urządzeniu.
Błąd.
Nie możemy wysłać wiadomości na wskazany adres ponieważ serwer docelowy orzuca nasze wiadomości.
Prosimy o kontakt e-mailowy: pren@rachunkowosc.com.pl lub telefoniczny: 228265651
Błąd.
Nie możemy wysłać wiadomości na wskazany adres ponieważ serwer docelowy orzuca nasze wiadomości.
Prosimy o kontakt e-mailowy: pren@rachunkowosc.com.pl lub telefoniczny: 228265651
Sprawdzanie danych....
Chociaż tak bardzo chcę przekazać moc serdeczności, to nie wiem, od czego zacząć, bo wiele jest do powiedzenia, jeśli myśli się o życiu, które trwa wiek i oby jeszcze z niezłym okładem! To życie obejmuje liczne historie osobiste i zawodowe, które toczyły się w szczególnym historycznym pędzie naszego kraju i świata. Aby doświadczyć wielu przełomowych wydarzeń, różnych z różnych perspektyw, trzeba mieć dużo szczęścia. Nade wszystko jednak trzeba zachować zdrowy dystans do tego, co nas spotyka, umieć rozsądnie oceniać zagrożenia i dostrzegać szanse, a także wiedzieć, co w życiu jest naprawdę ważne.
Wiele na ten temat może nam powiedzieć Doktor Zdzisław Fedak, którego wszyscy znamy i bardzo cenimy. Dziś – z okazji jubileuszu Jego setnych urodzin – pragnę przedstawić résumé przebogatego i pracowitego życia zawodowego Pana Doktora. Czynię to, aby uzmysłowić wszystkim, że kochając to, co się robi, można pracować całe życie.
Szczegóły biograficzne dr. Zdzisława Fedaka zgłębiałam, przygotowując w 2019 r. najpierw laudację, przedstawioną Senatowi Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, a następnie w 2020 r. publikację Rachunkowość w nurcie ekonomiczno-finansowo-zarządczym: złota księga dla dr. Zdzisława Fedaka z okazji odnowienia dyplomu doktora nauk ekonomicznych. Pomimo pogłębionych wywiadów i poszukiwań stosownej wiedzy pełne scharakteryzowanie życia, tak bogatego w zaangażowanie zawodowe na wielu polach, jak życie Pana Doktora, nie jest zadaniem łatwym. Podejmując jednak tę próbę, wykorzystam tu nie wszystkim znaną, wspomnianą wyżej laudację i przytoczę jej obszerne fragmenty, a do innych po prostu odeślę.
Zacznijmy od syntetycznego przedstawienia sylwetki Jubilata.
Doktor nauk ekonomicznych, biegły rewident, emerytowany wieloletni dyrektor Departamentu Rachunkowości Ministerstwa Finansów. W latach 1948–1964 asystent, adiunkt i wykładowca przy katedrze Rachunkowości SGH, a potem Szkoły Głównej Planowania i Statystyki (SGPiS). Redaktor naczelny, a obecnie redaktor miesięcznika „Rachunkowość”. Wiceprzewodniczący Rady Naukowej Stowarzyszenia Księgowych w Polsce. Przez dwie kadencje wiceprezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów i przewodniczący powołanej przez nią Komisji ds. Standardów Rewizji Finansowej. Od powstania Komitetu Standardów Rachunkowości działającego przy Ministrze Finansów, jego członek. Autor licznych publikacji książkowych i artykułów z dziedziny rachunkowości i rewizji finansowej.
W tych kilku zaledwie zdaniach zawiera się ponad 70 lat czynnej zawodowej pracy jednego człowieka. Pracy na wysokich obrotach, z wielkim zaangażowaniem i równie wielkim oddaniem sprawie rachunkowości polskiej, przechodzącej w tamtym okresie różne koleje. Tylko ktoś taki jak dr Zdzisław Fedak, który tworzył lub współtworzył i wdrażał rozwiązania ważne dla polskiej rachunkowości od początku jej powojennego rozwoju aż do dziś, potrafi właściwie merytorycznie ocenić skalę i zasadność zmian oraz trendów obserwowanych współcześnie w rachunkowości. Jest bowiem nie tylko świadkiem ponad 70 lat rozwoju polskiej rachunkowości, ale też jednym z motorów tego rozwoju, aktywnym w nauce i praktyce.
Doktor nie mówi zbyt wiele na temat swojego życia, ale wiemy, że urodził się w Rzeszowie w 1923 r. Trzy lata po zdaniu matury we Lwowie (1941 r.) znalazł się w Łodzi – bez matury! W zawierusze wojennej zaginęło Jego świadectwo maturalne, a pozyskanie kopii ze Lwowa, w tamtym czasie (1944 r.) już miasta zagranicznego, było tak trudne, że prościej było zdać maturę ponownie, w Łodzi. Wówczas 21-letni Zdzisław Fedak rzeczywiście to uczynił, a dziś ten fakt podaje żartobliwie jako powód swojego douczenia. Jednak sytuacja, w jakiej się wtedy znalazł, nie była zabawna. Ten brak mógł bowiem przekreślić człowiekowi już na starcie wszystkie jego życiowe plany.
Łódzka matura stała się jednak faktem i preludium do trwających później wiele dziesięcioleci związków ze Szkołą Główną Handlową. Tytuł magistra Zdzisław Fedak uzyskał w 1948 r., w filii SGH w Łodzi, a już w Warszawie (od 1948 r.) został w SGH asystentem prof. Stanisława Skrzywana. Tu, tzn. wówczas w SGPiS, 14 lat później (w 1962 r.) obronił pracę doktorską.
Podczas studiowania dorobku naukowego Doktora nasuwa się opinia, że jest on mocno osadzony na fundamencie, który określam jako doświadczanie rachunkowości. Różnica między doświadczaniem rachunkowości a doświadczeniem w rachunkowości tylko z pozoru nie występuje. Spróbuję tę subtelność objaśnić, wykorzystując jako ilustrację fakty z życia i dorobek dr. Zdzisława Fedaka.
Mając 23 lata, rozpoczął pracę zawodową w rachunkowości (w pionach księgowości w różnych zjednoczeniach i przedsiębiorstwach oraz w Centralnym Zarządzie Przemysłu Metalowego). Zdobywał w ten sposób doświadczenie w rachunkowości.
Z Centralnego Zarządu Przemysłu Metalowego został przeniesiony do nowo powstałego Biura Organizacji Rachunkowości (tzw. BOR), którego szefem był prof. Stanisław Skrzywan i w którym był m.in. członkiem komitetu redakcyjnego „Biuletynu Biura Organizacji Rachunkowości”. Ten moment w życiu przestawił Go na tory doświadczania rachunkowości, co trwa do dziś.
Po rozwiązaniu BOR (1952 r.) niespełna 30-letni Zdzisław Fedak przeszedł do Departamentu Księgowości Ministerstwa Finansów, w którym dyrektorem został prof. Stanisław Skrzywan.
I tu zaczyna się szczególny w życiu Zdzisława Fedaka (jeszcze nie doktora) związek z prof. Stanisławem Skrzywanem i z rachunkowością, a raczej z „Rachunkowością” – czasopismem wyrosłym ze wspomnianego „Biuletynu Biura Organizacji Rachunkowości”. Początkowo był związany z „Rachunkowością” jako sekretarz redakcji, potem został jej redaktorem naczelnym (1981 r.). Przez cały ten czas ściśle współpracował z osobami bardzo ważnymi dla ówczesnego kształtu polskiej rachunkowości i jednocześnie piastującymi (i to jest także ciekawe!) po dwie ważne funkcje: prof. Stanisławem Skrzywanem, który był wówczas – jak wspomniałam – dyrektorem Departamentu Księgowości w Ministerstwie Finansów i jednocześnie prezesem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, ze Zdzisławem Paryzińskim, który sprawował obie te funkcje po prof. Skrzywanie, oraz z dr. Bronisławem Ciasiem, wiceministrem finansów i kolejnym prezesem SKwP. Dwoistość funkcji ostatecznie dosięgnęła także dr. Zdzisława Fedaka, który do momentu przejścia na emeryturę był redaktorem głównego w Polsce w obszarze rachunkowości czasopisma i dyrektorem Departamentu Rachunkowości w Ministerstwie Finansów.
Z faktem przejścia na emeryturę wiąże się kolejna dwoistość, tym razem dwóch jednobrzmiących pism, napisanych według tego samego urzędowego szablonu nr 3 i zawierających podziękowania za długoletnią pracę w Ministerstwie Finansów. Jedno (1989 r.) jest podpisane przez ministra Andrzeja Wróblewskiego, a drugie (1990 r.) przez ministra Leszka Balcerowicza, na którego prośbę przejście na emeryturę Doktor odsunął o rok.
[1] Rachunkowość i ja. Jubileusz Zdzisława Fedaka, SKwP, Warszawa 2013, s. 13, wywiad z dr. Zdzisławem Fedakiem przeprowadzony przez M. Szczepańską.
Podsumowując swoje życie w aspekcie dwoistości, której parokrotnie doświadczył, dr Zdzisław Fedak, znany z wyjątkowego poczucia humoru, mówi: „Tak, wszystko, co dobre, trzeba robić podwójnie, ale nie żeniłem się dwa razy, to zrobiłem tylko raz, szczęśliwie (…)”[1].
Doświadczanie rachunkowości, o którym wspominałam wcześniej, rozumiem jako unikatową zdolność dostrzegania natury spraw i okoliczności determinujących kształt nauki i praktyki rachunkowości oraz rozumienie mechanizmów bardzo daleko wykraczających poza stereotypowe postrzeganie rachunkowości. Nie każdy zdolność doświadczania rachunkowości posiada, nawet jeśli ma duże doświadczenie w rachunkowości.
Doktor zdobywał doświadczenie w rachunkowości najpierw stopniowo, a następnie bardzo intensywnie jej doświadczając. Później, czerpiąc z własnego doświadczania rachunkowości dużą mądrość, uczył innych, jak jej doświadczać. Doświadczanie rachunkowości jest bowiem warunkiem zdobywania profesjonalizmu w doświadczeniu (praktyce) w rachunkowości.
Efekty pracy dr. Zdzisława Fedaka są znakomite i cenione zarówno przez praktyków, jak i naukowców. Z okresu swoich studiów pamiętam prowadzone przez Doktora seminaria magisterskie z zakresu rachunku kosztów. Pamiętam problemy, które lokując w praktyce, pokazywał nam na gruncie naukowym. Ucząc nas doświadczania rachunkowości, uczył patrzenia na sprawę w sposób – dziś powiedzielibyśmy – holistyczny. Jestem Doktorowi Fedakowi za to podejście i nauki bardzo wdzięczna. Wówczas jednak, niektóre zagadnienia i Jego pytania wydawały nam się czarną magią, bo doświadczanie rachunkowości, którego od nas – studentów – oczekiwał, miało kruche fundamenty, było bowiem oparte na zaledwie wyobrażeniach na temat biznesu i doświadczeniu w rachunkowości.
Rozprawa doktorska Zdzisława Fedaka (Podstawowe zagadnienia rachunku kosztów przemysłu) była broniona po zdaniu egzaminów z ekonomii politycznej socjalizmu i rachunkowości. Z dyplomu odczytałam, że Rada Wydziału Finansów i Statystyki SGPiS 27 lutego 1962 r. podjęła uchwałę o nadaniu Panu Zdzisławowi Fedakowi stopnia naukowego doktora nauk ekonomicznych. Na dyplomie nr 158 podpisy złożyli: rektor SGPiS – prof. dr Kazimierz Romaniuk, dziekan – prof. dr Bolesław Minc, oraz promotor – prof. dr Stanisław Skrzywan. Wielkie nazwiska promowały wówczas młodego, a dziś Wielkiego Człowieka Rachunkowości!
Przegląd dorobku publikacyjnego dr. Zdzisława Fedaka przed i po obronie doktoratu wiele mówi nie tylko o Jego zainteresowaniach, ale także o tym, czego ówczesna gospodarka i rachunkowość potrzebowały. Zwraca szczególną uwagę związek tematyki publikacji z przemianami i dojrzewaniem polskiego prawa bilansowego do uwarunkowań gospodarki rynkowej.
Na podkreślenie zasługuje jednak bezprecedensowy wkład dr. Zdzisława Fedaka w utrzymanie profesjonalizmu w zawodach związanych z rachunkowością – w postaci powstałego z Jego inicjatywy cyklicznego opracowania Zamknięcie roku. To szczególna, z roku na rok niecierpliwie oczekiwana przez praktyków wykładnia zawiłych w praktyce problemów wynikających z kształtu prawa bilansowego, wielowariantowości możliwych rozwiązań w zakresie wycen bieżących i bilansowych, sporządzania nowych elementów sprawozdawczości finansowej, zagadnień o treściach ekonomicznych pojawiających się w polskiej praktyce.
Zamknięcie roku ukazuje się od 1994 r., tj. od pierwszego roku obowiązywania w Polsce ustawy o rachunkowości. Opracowanie to stanowiło odpowiedź na potężne zapotrzebowanie praktyki rachunkowości na jasną wykładnię i przełożenie praktyczne zapisów ustawowych, które w warunkach dopiero kształtującej się gospodarki rynkowej wzbudzały niepewność interpretacyjną. Od 1994 r. poczynając, Doktor z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem jeszcze do niedawna kontynuował misję w postaci kolejnych Zamknięć roku, którą rozpoczął dziesięciolecia temu: misję służenia swoją wiedzą, płynącą z doświadczania rachunkowości, wszystkim osobom zajmującym się rachunkowością w Polsce.
Przekładając pracę dr. Zdzisława Fedaka na liczby, warto zauważyć, że każde wydanie Zamknięcia roku obejmuje wiele rozdziałów napisanych i corocznie aktualizowanych osobiście oraz tekstów napisanych przez innych autorów na Jego zaproszenie, które zawsze odwołują się do problemów palących w praktyce danego roku. Zamknięcie roku rozchodzi się w środowisku jak ciepłe bułeczki. Na przestrzeni ćwierćwiecza wydawania tej publikacji oznacza to ponad 200 tys. egzemplarzy, do których sięgali zapewne po wielekroć polscy praktycy rachunkowości.
Charakteryzując dorobek naukowy dr. Zdzisława Fedaka, należy również wskazać na inne Jego opracowania w formie książkowej. Obejmują one zagadnienia ważne dla dydaktyki i nauki rachunkowości. Zwarte pozycje książkowe służyły wielu pokoleniom adeptów studiów w obszarze rachunkowości za źródło wiedzy, którą Pan Doktor potrafi przekazać w sposób niezwykle komunikatywny, precyzyjny merytorycznie i językowo. Niektóre z nich swego czasu były sztandarowymi podręcznikami rachunkowości przemysłowej. Ten książkowy dorobek obejmuje takie publikacje, jak: Ewidencja i kalkulacja kosztów w przemyśle (PTE, 1956), Rachunek kosztów produkcji przemysłowej – zagadnienia wybrane (PWE, 1962), Rachunkowość w przedsiębiorstwie przemysłowym (współautor S. Skrzywan, PWE, 1966), Mała encyklopedia rachunkowości (PWE, 1971; liczne hasła z dziedziny rachunku kosztów), Wewnątrzzakładowy rozrachunek gospodarczy w przedsiębiorstwie przemysłowym (PWE, 1984), Badanie rocznych sprawozdań finansowych przedsiębiorstw w krajach o gospodarce rynkowej (SKwP, 1992), Rewizja rocznych sprawozdań finansowych (cz. I i II, SKwP, 1996), Metody i technika rewizji sprawozdań finansowych (SKwP, 1998), Zakończenie badania sprawozdania finansowego (SKwP, 1998), Długoterminowe umowy o roboty budowlane (SKwP, 2001).
Mając na uwadze dorobek dr. Zdzisława Fedaka, Jego środowiskowy autorytet jako osoby szeroko doświadczającej rachunkowości, w 2018 r. uznałam, że ogromnym zaniedbaniem byłoby nieskorzystanie z wiedzy Pana Doktora jako świadka szczególnego i długiego okresu w rozwoju polskiej rachunkowości. Podjęłam więc próbę zaczerpnięcia z tej skarbnicy wiedzy, pragnąc rozwiać swoje wątpliwości, dlaczego coś w rachunkowości działo się tak a nie inaczej. Nie mogłam tego nie uczynić, mając osobistą sposobność rozmowy na ten temat z animatorem zmian w polskiej rachunkowości w okresie, w którym albo mnie jeszcze na świecie nie było, albo dopiero rachunkowość poznawałam.
[2] Fedak, A. Karmańska, Accountancy in Poland in the period of the centrally planned economy. A few comments from experience, „Zeszyty Teoretyczne Rachunkowości” 2018, 99 (155), s. 9–24.
W trakcie jednego z naszych nieformalnych (od lat praktykowanych) spotkań w ulubionej kawiarence, przy kawie i bezie, Pan Doktor opowiedział mi historię, której doświadczył jak nikt inny w obszarze rachunkowości polskiej, historię, którą spisałam. Tak powstał najpierw mój tekst oparty na tym wywiadzie, a następnie nasz wspólny tekst, który Pan Doktor zgodził się ze mną napisać jako tak zwaną wersję eksportową, w języku angielskim. Uznał tym samym moje racje co do tego, że Jego obserwacje są dokumentem historii, która się nie powtórzy i którą powinien poznać szerszy, niż tylko polski, świat rachunkowości[2].
Zbliżając się ku końcowi charakterystyki sylwetki Jubilata, pragnę dodać, że jeszcze kilka miesięcy temu wciąż działał On zawodowo: aktywnie w Stowarzyszeniu Księgowych w Polsce, równie aktywnie w redakcji czasopisma „Rachunkowość” i w pracach Komitetu Standardów Rachunkowości przy Ministrze Finansów.
Przy okazji świętowania setnych urodzin Jubilata pragnę przypomnieć, że na okoliczność Jego 90. urodzin, w Jachrance, prof. dr hab. Zbigniew Messner (w tamtym czasie prezes Stowarzyszenia Księgowych w Polsce) powiedział: „Nie jest łatwo mówić o kimś, kogo zna się tak dobrze i od tak wielu lat, aby nie wyglądało to jak przesłodzona laurka. Zaangażowanie i pasja, która Ci, Dostojny Jubilacie, towarzyszy w pracy, stanowiła zawsze przedmiot mojego podziwu. Patrząc na Twoje dokonania na tak wielu polach, czasami trudno uwierzyć, że godził je równolegle jeden człowiek. Należy wspomnieć o jeszcze jednym aspekcie działalności Jubilata – o Jego charyzmie wykładowcy, którego wykłady cieszyły się zawsze niesłabnącym powodzeniem. Uczestniczyły w nich setki osób zdumionych, że o sprawach tak trudnych i wydawałoby się nudnych można mówić zrozumiale i prosto, piękną polszczyzną, przeplatając wykład anegdotami. To wspaniała i rzadka umiejętność – przekazywanie nawet najbardziej skomplikowanej wiedzy w sposób jasny, czytelny i interesujący dla każdego”.
Kolejne okrągłe (95.) urodziny Nestora polskiej rachunkowości świętowaliśmy w SGH. Dr Zdzisław Fedak z rąk rektora SGH, dr. hab. Marka Rockiego, prof. SGH, przyjął okolicznościowy list oraz pamiątkową grafikę. Wyrazy uznania i życzenia złożyli również inni członkowie władz SGH, przedstawiciele SKwP, Ministerstwa Finansów, Wydawnictwa Rachunkowość oraz wszyscy pracownicy Instytutu Rachunkowości, szczególnie związani z Jubilatem.
Na koniec pragnęłabym przytoczyć chociaż jedną z anegdotek usłyszanych od dr. Zdzisława Fedaka. Niestety, nie jestem w stanie tego uczynić. Było ich tyle i tak doskonale sytuacyjnie przywołanych, że nie sposób tu odtworzyć kontekstu, w którym należałoby je zacytować. Ci, którzy znają Pana Doktora, potwierdzą prawdziwość mojego problemu. Zakończę więc poważnie, informacją, że jednak rachunkowość, której wydawałoby się poświęcił całe swoje życie, nie stanowi wyłącznej pasji Doktora. Jest On również wielkim miłośnikiem malarstwa i podróży. Jest świetnym rozmówcą, z dużą dozą humoru oraz dystansu wobec świata i siebie samego. Jest postacią niezwykłą.
Czuję się uprzywilejowana i wzruszona faktem, że na łamach czasopisma „Rachunkowość” mogłam Państwu przedstawić sylwetkę tak znakomitego Jubilata!
W imieniu całego środowiska rachunkowości polskiej do niniejszego tekstu dołączam serdeczności od wszystkich uczestników 70. jubileuszowego Ogólnopolskiego Zjazdu Katedr Rachunkowości, który odbył się we wrześniu 2023 r. w Warszawie. Środowisko naukowe z radością przyjęło od Pana Doktora miłe okolicznościowe życzenia. Dziękujemy, że Pan o nas pamiętał.
A teraz, Drogi Panie Doktorze, z okazji setnych urodzin przyjmij z głębi serc płynące życzenia pogodnych dni, pełnych ciepła rodzinnego i uczucia spełnienia zawodowego. Otaczamy Cię ogromną wdzięcznością i przyjaźnią. Prosimy, uśmiechaj się do siebie i świata! Twój uśmiech jest bowiem zaraźliwy jak wirus, a my tego wirusa bardzo potrzebujemy!
25.11.2024 | Branża deweloperska i budowlana kompleksowo – rachunkowość, podatki, wybrane zagadnienia prawne | SKwP Warszawa |
25.11.2024 | Controlling w przedsiębiorstwie | SKwP Kraków, SKwP Lublin |
25.11.2024 | Kodeks etyki IESBA 2022 – przepisy zmienione i nowe | SKwP Poznań |
25.11.2024 | Najczęstsze popełniane błędy fakturowania. Sankcje, kasy fiskalne rok 2024/2025. I etap wdrażania KSeF | SKwP Kraków |
25.11.2024 | Podatek dochodowy odroczony – ujęcie praktyczne | SKwP Warszawa |
25.11.2024 | Podatek minimalny CIT | SKwP Legnica |
25.11.2024 | Akta osobowe – jak prowadzić dokumentację pracowniczą w 2024/2025 r. – 8 godzin dydaktycznych | SKwP Warszawa |